Data: 2001-04-03 06:43:18
Temat: Re: BEFSZTYK, KAYAH I DIETA
Od: "asia" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
GG. <l...@k...net.pl> wrote in message news:9a9ggn$g1b$1@news.tpi.pl...
> Dień dobry wszystkim grupowiczom.
>
> W zasadzie już miałem się z wami żegnać z okazji przejści ana dietę, ale
prz
> yszło mi do głowy , ż emoże mi pomożecie:
Ahhh, odchudzanie, odchudzanie, ja od czasu do czasu probuje zgubic 2-3
kilogramy, co mi raczej kiepsko wychodzi, ale raz w zyciu udalo mi sie to
nad podziw dobrze i na dodatek wcale sie wtedy o to nie staralam. Bylo to
kilka lat temu, gdy zaczelam intensywnie ;) spotykac sie z moim obecnym
narzeczonym :). Spedzalismy cale dnie, czy raczej popoludnia razem, a
jedzenie bylo ostatnia rzecza ktora mogla nam wtedy przyjsc do glowy.
Zupelnie nie czulam glodu. 5 kg zniknelo nie wiem nawet kiedy.
Pozdrawiam
Asia :)))
|