Data: 2005-09-26 20:36:29
Temat: Re: Bezpłatny logopeda
Od: "Monikas" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:dh9aka$8rg$1@news.task.gda.pl...
> Jakie trzeba spełniać warunki, żeby móc korzystać z usług państwowego
> (czyli darmowego) logopedy?
Trafiliśmy do logopedy "z marszu" - nastawiałam się na rozpoznanie terenu, a
wyszłam z ustalonym terminem pierwszej wizyty. Wydaje mi się, że jedyny
warunek to problemy z wymową i odpowiedni wiek dziecka.
> W przedszkolu syna zaproponowano mi zajęcia za 40 zł miesięcznie, ale
> wychowawczyni podpowiedziała mi, że to nie ma sensu, bo dziecku
> przysługuje normalnie państwowy logopeda, więc "po co przepłacać".
I ma rację. Michał kilkakrotnie był w poradni w czasie wakacji, teraz pewnie
przejdzie pod opiekę logopedki przedszkolnej (bo tak będzie nam wygodniej),
ale według jej słów poradnia nie może odmówić prowadzenia dalszej terapii,
jeśli uznamy, że przedszkolna nam nie odpowiada.
> Ale czy faktycznie tak jest? Czy każdemu dziecku, w każdym wieku i z każdą
> wadą?
Słyszałam jedynie, że w piątym roku życia dzieci mogą jeszcze błędnie
wymawiać 'r', natomiast nie powinny już mieć problemów z 'sz', 'cz', 'dż' i
'ż', ale podejrzewam, że tak naprawdę wiele zależy od logopedy i "obłożenia"
poradni. W naszym przedszkolu jeszcze w ubiegłym roku opieką logopedyczną
objęte były jedynie dzieci z zerówki; w tym roku dołączyły do nich
pięciolatki, a młodsze roczniki mają być poddane obserwacji.
--
Monika
|