Data: 2002-02-26 18:10:03
Temat: Re: Bigos-profanacja
Od: <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Użytkownik <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:73cd.00000b49.3c7b768c@newsgate.onet.pl...
> > Dostalam ogromne ksiazczydlo pt "CULINARIA", rzec o kuchniach Europy,
> wydana
> > przepieknie. Jest i o kuchni polskiej, a tam, a jakze, przepis na bigos.
> > Przepis jak przepis, kazda gospodyni ma inny, ale tam jak wół stoi:
> gotować 30
> > minut !!!!!!!
> >
>
> No nie źle, to ja marnuję zatem energię i czas, bo gotuję bigos 3 dni:-)))
> Pozdrowienia Dorunia
>
> Nie marnujesz, nie marnujesz, żaden szanujący się kucharz nie poda bigosu "z
dzisiaj", " z wczoraj" podaje się z pewnym ryzykiem, ta książka to jakaś lipa.
Na kuchni polskiej się znamy, ale skąd wiedzieć, czy w przypadku innych,
nieznanych nam tradycji kulinarnych, nie ma podobnych kwiatków, ja bym jej nie
ufała.
Pozdrowienia
Agnieszka z Łodzi (ostatni bigos gotowałam właśnie trzy dni i później jeszcze
mroziłam - z uwagi głównie na ilość, ale też na wartości smakowe - polecam
tu "Kuchnię ziemiańską" J.J. Nieżychowskiego, który z pewności na bigosie sie
zna.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|