Data: 2006-06-19 18:00:43
Temat: Re: Brytyjczycy są kiepskimi kucharzami
Od: "aga" <j...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Waldemar napisał(a):
>
> A jak komuś smakuje, to czemu nie. Jak w domu robisz i nie kroisz akurat
> drobiu i czegoś do sałatki to nic się nie stanie. Przez te 5 minut aż
> tak się te bakterie nie przemnożą. A nikt o zdrowym rozsądku nie będzie
> kroił kaszanki i ogórka na mizerię na tej samej desce bez jej umycia w
> międzyczasie. Ale szkodliwe to nie będzie.
Witam. W calej tej dyskusji nalezy odroznic prywatna kuchnie od
publicznego
zywienia.
Zasady publicznego zywienia zawarte sa w normach HACCAP, ktore u nas
rowniez juz obowiazuja. Sa tak szczegolowe, ze dla osoby z boku moga
sie nawet
wydawac przesadne. Ale maja swoje uzasadnienie.
Jak zaboli brzuch gospodarza i jego rodzine, to pol biedy. Ale jak
publiczne
miejsce zafunduje salmonelle grupie niewinnych osob, to juz jest inna
sytuacja prawna.
Pozdrawiam - aga
|