Data: 2006-06-20 02:41:38
Temat: Re: Brytyjczycy są kiepskimi kucharzami
Od: l...@w...pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 19 Jun 2006 19:59:15 +0200, "Dominik Jan Domin"
<d...@p...onet.pl> wrote:
>A przed mizeria czy czym takim MYJĘ deskę. Ale używam tej samej.
Jak mizeria na obiad za pol godziny - nie ma sprawy, ilosc bakterii
nie jest istotna, normalny czlowiek sobie powinien z tym poradzic.
Gorzej jak obiad ma byc za cztery godzinuy - bakterie moga sie w
mizerii namnozyc. W takim przypadku ja bym te deske wrzatkiem dobrze
oblal i sola przetarl - w sumie czynnosci elementarne w kuchni. A jak
sie robi duzo zarcia to latwiej miec dwie deski jak w kolko wyparzac
jedna.
A kto pamieta ze napoczety kawalek kielbasy przed odwieszeniem do
magazynu nalezy obsmazyc albo zasmarowac maslem czy snalcem i obtoczyc
w soli? Bo ja potrafilem w garnku zanurzonym w jeziorze swieze mieso
dwa dni utrzymac a wedline to do trzech dni na kilu pod kalenica
namiotu... Stara harcerska szkola kwatermistrzostwa.
--
Darek
|