Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.astercity.net!news.ipartners.pl!news1.ebone.net!news.ebo
ne.net!newsfeeds.belnet.be!news.belnet.be!newsfeed00.sul.t-online.de!newsmm00.s
ul.t-online.com!t-online.de!news.t-online.com!not-for-mail
From: "Irek Zablocki" <i...@w...de>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Były dziwne zupki, teraz ja jestem zdziwiona
Date: Mon, 29 Oct 2001 10:11:16 +0100
Organization: T-Online
Lines: 33
Message-ID: <9rj8pd$4gn$01$1@news.t-online.com>
References: <9riu4b$gvk$1@news.tpi.pl>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-1
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.t-online.com 1004349037 01 4631 ht9ETHrSS5A3cd 011029 09:50:37
X-Complaints-To: a...@t...com
X-Sender: 5...@t...net
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:77308
Ukryj nagłówki
"Basia" <b...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:9riu4b$gvk$1@news.tpi.pl...
> Moi drodzy innostrancy, czy mozecie mi wyjasnic, dlaczego w krajach
> europejskich, o podobnym jak w Polsce klimacie nie ma korzenia pietruchy,
> selera czy kalarepy?
> Czy kuchnia tych krajow jest tak odmienna, ze do ugotowania zupy nie
> potrzebuja pietruszki?
> Qrcze, jak sobie mysle, ze mi na dzialce seler, pietrucha i por
przerastaja
> a Wy tam biedactwa nie macie na czym porzadnej zupy ugotowac to mi sie
chce
> plakac.
> Moze jakis kawalek ogrodka macie, to Wam na wiosne nasionka wysle?
>
> pozdrawiam serdecznie
> Basia
>
Za Odra tez trudno o korzen pietruszki. Polepszylo sie w momencie pojawienia
sie "Russen", czyli postsowieckich wspolczesnych folsdojczow. W
przeciwienstwie do naszych rodzimych robiacych sie na Niemcow, ci zadbali o
wlasne sklepy a w wiekszych supermarketach pojawily sie produkty z bylego
Zwiazku lub produkowane w Niemczech pod "ruskich". Czasami w ekologicznych
sklepach tez dostac mozna pietruszke, czesciej pasternak, pod warunkiem, ze
jakas nawiedzona mamus'ka nie wykupi wszystkiego na raz, zeby upitrasic
swojemu niemowleciu rzekomo zdrowa papke, ktora potem i tak wywali. Ja tu
mam Krakowianke, co chciala Niemca i od niej dostaje i pietruszke, i
buraczki. Teraz mam "kawalek pola" i bendem sobie sam uprawial wlasne
korzonki.
Irek
|