Data: 2014-11-30 16:55:32
Temat: Re: CAŁA PRAWDA o żarówkach energooszczędnych!
Od: Fragi <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 29 Nov 2014 01:58:50 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Fragi pisze:
>
>>>>> Żarówki ledowe mają za to inne zalety (m.in. zdrowotne właśnie),
>>>>> a z tą szkodliwoscią dla wzroku to też dziesiątki różnych teorii.
>>>> Jakie zdrowotne?
>>>
>>> W skrócie - zminimalizowane promieniowanie UV, które w przpadku
>>> pewnych chorób jest _ogromnym_ zagrożeniem.
>>
>> Promieniowanie oczywiście jest zagrożeniem, nie jego zminimalizowanie.
>> Nie jasno się wyraziłam.
>
> Aż tak wielka nietolerancja na UV, że rodzaj żarówki ma znaczenie?!
>
Jeśli się nie posiada wystarczająco dogłębnej wiedzy na temat pewnych
schorzeń, to myślę, że nasza dalsza rozmowa mija się z celem :)
>
> Trochę trudno mi w to uwierzyć.
>
Akurat wiara nie ma tu nic do rzeczy. Choć nie ukrywam, że tez bym chciała
by to tak działało. Nie wierzę -i pstryk - choroby nie ma.
>
> Przystawiłem teraz miernik UV z filtrem
> erythemalnym (znaczy się, że ma on charakterystykę McKinley-Diffeya
> odpowiadającą wrażliwości ludzkiego organizmu) do domowych źródeł światła.
> Silna kierunkowa lampa LED kilkuwatowej mocy, miernik przy samej diodzie
> -- nic, zero przecinek zero. Reflektor halogenowy 50 W z filterm -- to samo.
> Pamiętam, że kiedyś próbowałem to robić z gołym kilowatowym halogenem,
> wtedy coś drgnęło. Teraz po LEDach też się tego spodziewałem, bo tam
> w środku, to przecież struktura ultrafioletem świeci, a dopiero luminofor
> zamienia to na światło widzialne. Na dobrą sprawę mogłoby się coś
> przesączyć.
>
>>> Dla życia. Daltego też korzyści wynikające ze stosowanie żarówek
>>> led w przypadku pewnych chorób przewyższają ich ewentualne szkodliwe
>>> działanie na wzrok.
>>
>> jw
>
> No właśnie, jak wyżej. Nawet w zimie w pogodny dzień w naszych ponurych
> podbiegunowych szerokościach geograficznych ze słońca mamy indeks UV
> powyżej jeden. A w lecie w górach, to i dziesięć przekroczy. Są schorzenia,
> przy których dobrze jest utrzymywać stałą dzienna dawkę ultrafioletu. Tak
> gdzieś na poziomie 1 MED -- ani mniej, ani więcej. Gdyby UV ze sztucznych
> źródeł miał komuś szkodzić, to otwarte okno w lecie tym bardziej.
>
Ależ oczywiscie. Dlatego preparaty z filtrami UV niektórzy muszą stosować
rónież w pomieszczeniach. I to przy zamkniętych oknach również.
>
> Nic,
> tylko po ciemku przy zamkniętych okiennicach siedzieć i najwyżej po nocach
> do Usenetu pisać.
>
Łatwo sobie żartować, będąc zdrowym.
--
Pozdrawiam,
M.
|