Data: 2004-05-26 05:16:16
Temat: Re: CZY KTOS PRÓBOWAŁ pIJANEGO iZYDORA ??
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In <c8vikr$fji$1@news.onet.pl> mskowronski(no-spam) wrote:
>
> Jest jeszcze austriacki, w takich jakby litrowych piersiowkach, ma
> tylko 95% :-), bardzo aromatyczny, raczej jako dodatek, ale jakby
> zmieszac z wodka pewnie tez bylby idealny. Polecam tez czeski
> Tuzemski.
Austriacki to jest tzw. "Inlaender rum", rum miejscowy. To samo co
czeski tuzemsky. Bywa ten rum w rozmaitych gatunkach i jakości, ale
oczywiście z rumem prawdziwym nie ma to nic wspólnego, to po prostu
destylat z kartofli z aromatem. Jednak dla miłośników tradycji zaboru
austriackego polecam "koktajl dorożkarski" Pięćdziesiątkę mocnego
"inlaendera" wlać do kufla jasnego piwa, wypić duszkiem.
Władysław
--
Omnia disce, videbis postea nihil esse superfluum. Coarctata scientia
jucunda non est.
Hugo de S. Victore
|