W dniu piątek, 24 listopada 2017 21:31:47 UTC+1 użytkownik FEniks napisał:
> W dniu 24.11.2017 o 01:13, tren R pisze:
> > Opcja A - jest gówno warta.
> >
> > bo co z niej niby wynika?
> > Wojny jak były tak są, ludzie zarzynają się nawzajem mimo tego, że latamy w
kosmos i mamy buty z goretexu. Pisanie tutaj niczego nie zmienia, czytanie tym
bardziej. W ogóle nic nigdzie nie zmienia. Nikt nikogo nie rozumie, albo nie chce
zrozumieć, albo ma to w dupie. Wszyscy wypowiadają się o wszystkim i głos ludzi,
którzy mają coś wartościowego do powiedzenia, ginie w jazgocie. W gruncie rzeczy mamy
tylko zwierzęce odruchy, a nasza linia życia to ciąg nieskończonej liczby przypadków.
Wszystko jest jakimś totalnym gównem.
> >
> > Opcja B - ma sens
> >
> > bo stajemy się lepsi i uczymy się, mimo tego że popełniamy wciąż wiele błędów.
Dzięki temu, że rozmawiamy, piszemy i czytamy możemy się lepiej rozumieć. Latamy w
kosmos i mamy buty z goretexu, a picie denaturatu to już przeszłość. Staramy się
rozumieć siebie nawzajem. Dążymy do czegoś - jedni do zbawienia, drudzy do dobrego
przeżycia życia a jeszcze inni do nieskończoności. Mamy świadomość i intencjonalnie
kierujemy swoim życiem, a przypadki nie istnieją. Życie jest piękne!
> >
> > Ludzi wybierający opcję A, od razu uprzedzam, że ich odpowiedzi nie mają
znaczenia.
>
>
> Oczywiście, że opcja B. Choć przypadki istnieją. Nieprzypadkowy jest
> tylko sposób, w jaki je zagospodarowujemy.

Zdefiniujesz przypadek?