Data: 2006-08-27 16:59:42
Temat: Re: Cebula... Marynowana???
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"San.Francisco" <s...@s...vp.pl> wrote in
message news:ecsh29$2dh$1@news.onet.pl...
> Witam serdecznie!
>
> Ostatnio jadlem rewelacyjny (!!!) przysmak w restauracji armenskiej.
> Mianowicie do super szaszlykow - jako przystawka, podano cebule, ale
> nie zwykla, chyba marynowana. Byla pokrojona b. cieniutko w prążki, czymś
> nasączona,
> ale w ogołe nie ostra! Nie było czuć zapachu cebuli, przy tym byla b.
> delikatna i soczysta.
> Po prostu pyszna, dla osoby, ktora cebuli surowej nie znosi.
> Po zjedzeniu dosc sporej jej ilosci rowniez nie bylo czuc, ze jadlo sie
> cebule ;)
> Wie ktos moze, jak zrobic taka cebule?
>
> Pozdrawiam
Zblanszowana (czyli obgotowana) i zalana zalewą octową.
|