Data: 2003-11-05 13:52:50
Temat: Re: Cheese & onion pie - jak było
Od: "Macius The Great" <Maciej.Krych(usun to )@telekomunikacja.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kinga Macyszyn" <k...@b...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:boacog$maa$1@opal.futuro.pl...
> Zarzekałam się wczoraj, że zrobię i zrobiłam. Z boczkiem.Galopując z pracy
> do domu wpadłam do sklepu, nabądłam produktów "na oko" i przystąpiłam do
> preparacji z lekkim drżeniem rąk ;)
> Jakiś kilogram ziemniaków obrany bulgotał w garnku, Boczuś (wędzony) się
> smazył na patelni ('na oko' 17 dkg, ale pewnie gdyby było 15 albo 20 nic
by
> się nie stało - tak samo z resztą składników, jak się pani zważyło, tak
> zostało), 5 małych cebul "się siekało", a jakieś 18 dkg żółtego miękkiego
> sera "się tarło".
> Do ziemniaków dodałam kefiru i rozdyziałam na papkę (ale nie było to
> konieczne, bo kefir sprawił, że świeżo po upieczeniu się rozpadało trochę,
> teraz już jest dobrze), dodałam ser, cebulę, pokrojony drobno boczuś z
> patelni, to wszystko wyłożyłam na małą kwadratową blaszkę wysmarowaną
olejem
> i piekłam 25 minut w temperaturze 200 stopni (gazowy piekarnik staroć).
>
> Wyszło pyszne! - kolacja na wczoraj i obiad & kolacja na dziś (dla jednej
> sztuki).
> Grube na palec, faktycznie dobre i zimne i gorące, cieple podaje z
> nieśmiertelnym jogurtem zdyzianym z koncentratem pomidorowym.
>
> Krysiu dziękuję!
>
ciach !
Podobne ziemniaczki robia w restaruracji "Kuchnia i Wino" na Krakowskim
Kazimierzu.
Podawane sa w formie kostek (jak porcja szarlotki).
Generelnie restauracja moze nie najtansza ;) i porcje nie za wielkie ale
ladne podane i pyszne.
Jesli ktos chce zjesc czos wyszuknaego ale nie za wiele polecam! Ja tam
zagladam od
czasu do czasu
pozdrawiam
MK
|