Data: 2007-09-19 14:24:17
Temat: Re: Chleb - pierwsze koty za płoty
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Yarael Poof" <m...@p...USUNTOonet.pl> wrote in message
news:fcr8io$2csp$1@opal.icpnet.pl...
> Witam.
> Nie kupiłem jeszcze maszyny do chleba, ale skorzystałem z przepis
> Panslavisty z zeszłego tygodnia który podpowiedział mi w pytaniu o
maszynę.
> Ugniatałem więc ręcznie a piekłem w zwykłym elektrycznym piekarniku z
> termoobiegiem. Chleb wyszedł, ale nie jestem do końca zadowolony. Wyrósł
> ładnie, ale ma dwie wady:
> a) jest mimo wszystko za bardzo zbity, zbyt "mięsisty" (robiłem na
> drożdżach w proszku oetkera, może dlatego?)
> b) z podaną ilościa soli trochę za słony, co ciekawe nie tyle sam chleb
> co skórka
> c) skórka jest jak najbardziej jadalna ale bardzo twarda.
>
> Co mogłem zrobić nie tak? Za szybko do pieca? Za późno? Za mało
> ugnieciony? Bo poza tym smak miał fajny, wszyscy w domu zachwyceni no i
> strasznie syty (z 80dkg mąki wyszedl mi chleb 1.2 kilo - tak powinno
> być?). Normalnie mój syn potrafi wciagnąć (12 lat) pół sklepowego
> chleba, tu machnął taki jeden kawałek powiedzmy ze 2cm grubości i miał
> dosyć.
>
> Maciej
Ja stosuję sól kamienną - ma więcej minerałów, a jest organoleptycznie
"mniej słona".
Drożdże zwykłe - świeże, trzeba dać mu wyrosnąć po wyrobieniu, można
wyrabiać do trzech razy - pęcherzyki w chlebie będą mniejsze, a chleb
bardziej elastyczny. Na koniec podgrzewam piekarnik i wstawiam w foremkach
chleb do wyrośnięcia spryskując go po wierzchu wodą, aż jest mokry. Gdy
wyrośnie około 3-4cm ponad krawędzie foremki włączam termoobieg na 160°C i
piekę około 40 min. Później obracam foremki drugim końcem do wentylatora i
podnoszę temperaturę do 180°C na 10 min.
Wykładam na blat i spryskuje go wodą, później obracam spryskuję jeszcze
raz wodą i zostawiam do ostygnięcia. Jako tłuszcz uzywam olej
słonecznikowy - chleb wychodzi bardziej elastyczny. Może zamieszczę gdzieś
zdjęcie - robię go w aluminiowych starych keksówkach - robiłem wcześniej w
dużej płaskiej blasze, ale aby się zmieścił w chlebaku musiałem przekroić go
wzdłuż - szybciej obsychał. Stąd keksówki stały się idealną foremką do moich
celów - więcej skórki - w końcu najlepszej z chleba.
Generalnie drożdże najlepiej żyją w temp. 21 do 25°C - czyli jest to
optymalna temperatura do wyrastania ciasta.
|