Data: 2006-04-28 11:49:13
Temat: Re: Chleb z automatu
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"JaMyszka" <j...@g...pl> wrote in message
news:1146223469.445143.195370@v46g2000cwv.googlegrou
ps.com...
Przydatność większa, boć szynek niewiele się gotuje w domu...
A tu ciasto na makaron wyrobi, ciasto drożdżowe też, marmoladę, powidła lub
dżem, tylko prosto do słoika nakładać.
Nie mam malaksera więc ciasto na makaron 1kg mąki pszennej i 10 jajek,
zupełnie bez wody... Trzy razy zapuszczam wyrabianie i ciasto gładkie - ileż
trzeba byłoby się namęczyć - w końcu twarde... Później do maszynki do
robienia makaronu, najpierw na gładkie walce - dwa razy (na 4mm i na 2mm), a
póżniej już wstążki i nitki.
Po przejściu przez wałki prosto do gara nie muszę suszyć, z kilograma
tygodniowe zapotrzebowanie na makaron mam pokryte...
A marmolady - najpierw tradycyjnie, ale kiedy zgęstniało - dodatek cukru, do
automatu i do słoików, nie przypalone, gorące, krótka pasteryzacja na
wsiakij słuczaj...
Oszczędza mnóstwo czasu i wysiłku...
|