JaMyszka wrote:

> Gdybyn nawet widziała to opakowanie, to nie przypuszczałabym, że tam
> znajdują się te poszukiwane przeze mnie owoce (achhh... te języki).
> Bo ja je znam w postaci strąków, trochę większych i mięsistych,
> niż akacjowe.
> I teraz ciekawi mnie, jak one są przetworzone do takiego handlu w
> torebkach? Bo tamte, to wyglądały mi na surowe, podsuszone - o smaku
> miodowym.
> I czy mają jakieś konkretne zastosowanie w kuchni?


Czy chodzi ci o Ceratonia Siliqua czyli po angielsku carob?
Tu znajdziesz zdjecia, zastosowania, itd.:

http://images.google.com/images?q=carob&hl=en&btnG=S
earch+Images

MB