Data: 2006-09-24 01:03:57
Temat: Re: Chłopiec w damskiej szatni.
Od: "miranka" <a...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:ef44qf$s71$1@news.onet.pl...
> >
> > Nie, problem mają panie, które wstydzą się przebrać w tej samej szatni,
w
> > której znajduje się 5-latek.
>
> jestes bardzo arogancka w tym co teraz piszesz. postawa taka jak Twoja
> powoduje, ze dla mnie mamusia z synkeim kojarzy sie jako baba, ktora ma w
> nosie wszelkie nakazy i zakazy, ma w nosie, ze ktos sie po porstu moze
> wstydzic, i jest w miejscu gdzie pewna imntymnosc jej jest zapewniona.
masz
> problem Ty.
> masz w nosie innych ludzi, tych ktorzy maja prawo w tym miejscy wynagac
> egzekwowania prawa im zapewnionego.
Jak ktoś zaczyna na temat EGZEKWOWANIA swoich praw, to ja uciekam.
Świat jest normalny tylko tam, gdzie ludzie po prostu idą sobie nawzajem na
rękę, wykazują minimum tolerancji i zrozumienia. W basenowej szatni Ty masz
wybór, jak się zachować, matka 5-latka nie ma wyboru. W tej konkretnej
sytuacji, to Ty, swoim egoizmem, utrudniasz jej życie, a nie odwrotnie.
> wyobraz sobie, ze nie. nie jestem taka jak piszesz. a nie lubie jak maly
> chlopczyk wrzepia sie na mnie kiedy jestem w damskiej przebieralni. jestes
w
> tym komentarzu ignorantka i arogantka.
:))))))))))))) Rozumiem, wolisz, jak się wrzepiają małe dziewczynki:)
> zacznij od siebie i naucz szacunku dla innych tez syna.......
Nie muszę - już naczyłam. On by Ci w trudnej sytuacji pomógł - na pewno nie
wrzeszczałby na cały świat, że "ma prawo i będzie je egzekwował".
Anka
|