Data: 2007-12-19 21:32:45
Temat: Re: Chrzciny
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.life.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał(a):
> Niepraktykujący katolik chrzci dziecko, jest sens czy nie bardzo.
> Stanęłam przed tym dylematem. Dla mnie to hipokryzja, ale rodzina bardzo
> ciśnie.
Jeśli rodzinie zależy, a niepraktykującemu wszystko jedno, to dlaczego
nie? Hipokryzja byłoby jakby chrzcił dla becikowego albo na wszelki
wypadek, ale jeżeli rodzinie bedzie lżej z wnukiem bez grzechu
pierworodnego, to nie widzę powodów do stawania okoniem.
Inna rzecz, że oprócz chrztu jeszcze ktoś powinien dziecko wychowywać
po katolicku. Bo w przeciwnym razie na chrzcie sie skończy.
--
s i w a
...czytam: Time i Epoca
pijam: tylko Ballantines...
|