Data: 2002-04-11 12:15:45
Temat: Re: Chrzestny :-\
Od: "Loonie" <L...@n...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> a écrit dans le message
news: a93t84$krs$...@n...onet.pl...
> > Ja opisuję stan faktyczny, a nie siebie. Miło byłoby jakbyś to
zauważyła.
> > Hmm.. sugerujesz że jesteś ode mnie lepsza? Dużo? :>
>
> Nie sugeruję, że jestem od Ciebie lepsza, ale tylko to, że nie rozróżniasz
> kultury od braku kultury. To, ze coś funkcjonuje w społeczeństwie, to nie
> znaczy, że to jest kultura.
________________________________
W sumie...
> > > I tu się mylisz. Istnieją na tym swiecie normalni dobrzy ludzie.
> > I tu się nie mylisz. Ale istnieją też tacy jak wyżej. Większość.
> To, że coś robi większość, to nie znaczy, że ty musisz tak samo...
____________________________________
A pewno. Nawet przeważnie nie robię tak jak większość.
> > > Najważniejszym obowiązkiem chrzestnego jest zastąpienie rodziców jak
ich
> > > zabraknie.
> > Sorry, ale to nie jest decyzja dla 17-letniego chłopaka. BTW Słyszałaś
> > kiedyś o takim przypadku?
>
> Tu o dziwo też się zgadzam, ale mimo to uważam, że powinieneś podejść
> dojrzale do konsekwencji tego faktu.
________________________________________
A ja nie. Męczennikiem nie jestem i nigdy nie będę. Naprawdę byłabyś w
stanie wziąć takiego dzieciaka po śmierci jego rodziców? Zrobiłabyś to?
Serio pytam. Dzieciaka o którym prawie nic nie wiesz, z tysiącem złych
nawyków, tak jakbyś go znalazła na ulicy (trochę ekstremizuję co? ale taka
jest prawda w moim przypadku)
--
Pozdrowienia
Loonie
-----------------------------------------------
Kruca bomba, mało casu!
http://www.cybra.pl/erystyka.html
|