Data: 2002-04-11 12:19:36
Temat: Re: Chrzestny :-\
Od: "Loonie" <L...@n...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
<p...@p...onet.pl> a écrit dans le message news:
6...@n...onet.pl...
> > Zastanawiam się swoją drogą, co to za pomysł, żeby w ogóle wybierać
> > małolatów na chrzestnych? Ja wiem, ze wystarczy bierzmowanie (14 lat),
żeby
> > zostać chrzestnym, ale zobowiązanie, które się na siebie bierze, to
raczej
> > nie jest coś, co może małolat udźwignąć.
>
>
> WSZYSCY dorosli odmawiali mi podania dziecka do chrztu z powodow
> materialnych "nie stac mnie" pomimo moich zapewnien, ze nic nie chce,
tylko,
> jak mi sie cos stanie, zeby zajeli sie dzieckiem (taka jest chyba rola
> chrzestnego?). Chrzestni mojej corki, kiedys bardzo mi bliscy, ograniczaja
sie
> wylacznie do prezentow (kolejny niewdzieczny obowiazek).
______________________________________
"nic nie chce, tylko, jak mi sie cos stanie, zeby zajeli sie dzieckiem" - to
według ciebie nic? IMO to jest więcej niż ktokolwiek oprócz najbliższej
rodziny i przyjaciół może ci zaoferować.
> Moje mlodsze dzieci beda podawaly dwie nianie (byl i obecna) i pewnie
ksieza,
> bo nie mam nikogo, kto by sie zgodzil...
>
> Jestem tez jedynaczka, zreszta pisalam o tym.
> IMHO instytucja chrzestnego kompletnie sie wypaczyla, jak caly wielki
Kosciol
> Katolicki w Polsce niestety.
_______________________
Tu się zgadzam.
--
Pozdrowienia
Loonie
-----------------------------------------------
Ja tylko niosę pomoc! - Albert
http://www.cybra.pl/erystyka.html
|