Data: 2003-06-30 13:01:53
Temat: Re: Chwalę - bułeczki z borówkami [P]
Od: "Nell" <n...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Netusia" wrote:
> Hm, no wlasnie tu mialam pewne problemy, dlatego z buleczek zrobily sie
> bulki, a potem nawet ciasto... ;-)))
Moja pierwsza była jak dwie pięści i nie mogłam w niej znaleźć farszu!!
Naprawdę "ładnuie" wyrosły!! :)
> Pierwszy kontakt z ciastem nie wypadl zadowalajaco - za Chiny nie dalo sie
odkleic od reki. Po kilku
> probach doszlam do wniosku, ze najlepiej wychodzi posypanie ciasta maka,
> zeby (jak to wytlumaczyc?) zbierac ciasto od strony z maka, tak od gory.
> Wtedy nie klei sie tak bardzo do reki, a w srodku dalej jest odpowiednio
> lepkie (w ta strone wpycham jagody) i pozniej juz ladnie mi sie to
> skleja.
Ja też stosuję metodę z mąką na ręce :) tylko pytanie czy od wewnątrz
malowałaś brzegi ciasta mlekiem albo wodą przed sklejeniem (tak jak przy
francuskim) czy po prostu sklejałaś od razu jak pierogi i potem nadawłaś
ksztalt bułek?
> Make mozna pozniej usunac i posmarowac buleczki jajkiem, ale ja
> nie lubie blyszczacych buleczek. Pieke je z ta maka (nie jest jej
> tragicznie duzo) i buleczki smakuja mi tak, jak na pewnym obozie, kiedy
> to w srodku nocy wymykalismy sie do piekarni po swieze drozdzowki :-)
> Pozdrawiam
> Aneta
Ja spałaszowałam na kolację i resztę dziś na śniadanko (w sumie chyba z 10
jak nie więcej ) mniam
Pozdr
Nell
|