Data: 2005-08-17 11:04:20
Temat: Re: Cia˛gnie sie˛ od dziecka (teraz s´lina).
Od: " ranny ptak" <r...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Duch <n...@n...com> napisa?(a):
>Twoja obawa przed uduszeniem - to rowniez element tego czegos co
za tym wszystkim stoi :)
Wiem... ;(
>Przejdz sie dzisiaj do jakiegos lasu (chyba ze masz daleko)
> - i tam nakrzycz - tylko niekoniecznie moze pomoc, to taka propozycja,
Rzeczywiscie, do lasu mam daleko (mieszkam w duzym miescie).
Zaszyc sie i zaczac wrzeszczec.. chm, tak, ale nie mam lasu w 'okolicy' :(
A czemu wlasnie wrzask? Myslisz, ze jesli problem u mnie rzuca sie na
okolice gardla i jezyka (poczatkowo gula - teraz to) to najlepiej wlasnie
gardlem odreagowac? W sensie krzyk?
A spiew?
Albo... no wlasnie, albo co?
Bo do parku nie pojde wrzeszczec. Napytam sobie biedy. Zleca sie
odpoczywajacy i beda wzywac straz ;> Ze panienka zeswirowala albo jej
kto krzywde zrobil. Rozumiesz.
Ale dzieki... Mysle jakby tu inaczej mozna...
Pozdrawiam
Ranny Ptak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|