Data: 2007-10-25 16:03:34
Temat: Re: Ciasto na pierogi
Od: "batory" <b...@n...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ffpos4$jf2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> batory pisze:
>> Na początek przepraszam, bo było już 100 razy. Ale szukam w googlach i
>> wypluwa mi tylko takie ciasto jakie ja robię, a chciałabym tym razem
>> inaczej. Otóż chodzi mi o takie grube i miękkie ciasto jakie jest na
>> pierogach w stołówkach. Wiem, że się robi bez jajka, a mąkę rozrabia
>> ciepłą (gorącą?) wodą. Jak ciepłą? Czy może gorącą? Proszę o odpowiedź
>> tych, którzy już coś takiego robili, czyli praktyków
>
> A ja robię według przepisu wyczytanego tu na grupie (nie pamiętam czyj to
> był, przepraszam). Na 3 szklanki mąki (+ łyżeczka soli) 1 szklanka gorącej
> wody z rozpuszczoną w niej łyżką masła. Najpierw to siekam nożem póki
> gorące, a później zagniatam. Ciasto wychodzi super. Można rozwałkować
> grubo albo cienko, jak kto chce. I ładnie się lepią. Raz zrobiłam wersję z
> mlekiem, bo mi ktoś tak poradził i to już nie to było, ciasto o wiele
> twardsze wyszło.
>
Zrobiłam właśnie wg tego przepisu, wyszło fantastyczne, nawet mój mąż, który
jest kulinarnym tradycjonalistą powiedział - od tej pory, jeśli możesz, rób
tylko tak. Ale, ale nie o to mi chodziło. Chciałam uzyskać efekt pierogów
barowych - takie grube mączyste ciasto. Nieco łamiące się? Bo to wyszło jak
moje dawne, tylko znacznie delikatniejsze.
Ale i tak dziękuję, pozdrawiam - Agnieszka
|