Data: 2016-11-03 19:24:08
Temat: Re: Ciasto z jablkami
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2016-11-03 o 16:33, Jarosław Sokołowski pisze:
> Animka pisze:
>
>>>> A jak byś orzech kokosowy otworzył?
>>> Na Madagaskarze używałem takiego skrzyżowania maczety z tasakiem, ale
>>> tylko do młodych i średnio dojrzałych :) Nawet paluchów sobie nie
>>> poobcinałem... A jak Malgasz łupał takie kamienie to mi włosy dęba
>>> stawały (jeszcze je miałem...)
>> Ja ten orzech kupiłam tylko raz i już nigdy więcej nie kupię.
>> Potrzebna do tego jest chyba wiertarka z wysterylizowanym wiertłem,
>> ale może są jakieś inne sposoby.
> Po co wiertarka, skoro jedna dziurka już jest? Zawartość łatwo wylać,
> gdy się przekłuje (mniej lub bardziej sterylnym instrumentem) miejsce,
> z którego ma wyjść kiełek młodej palmy. Zawsze jedno i tylko jedno
> z trzech wgłębień na szczycie orzecha jest nieopancerzone. Potem dość
> przywalić opróżnionym owocem w coś twardego, a skorupa pęka.
>
> Jarek
>
Dzięki :-)
Co prawda nie lubię zawartości orzecha kokosowego, ale chcialabym kupić
i jeszcze raz spróbować to "otwieranie".
--
animka
|