Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!agh.edu.
pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Krzysztof" <k...@a...mail.ru>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Co by mozna powiedziec o czlowieku...
Date: Wed, 10 Jul 2002 23:58:40 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 48
Sender: k...@p...onet.pl@chello062179023073.chello.pl
Message-ID: <agiaov$eqe$1@news.onet.pl>
References: <agi1la$k76$1@news.tpi.pl> <DT0X8.210208$IR.3597480@news.chello.at>
<agi6qr$h36$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: chello062179023073.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1026338399 15182 62.179.23.73 (10 Jul 2002 21:59:59 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 10 Jul 2002 21:59:59 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:145479
Ukryj nagłówki
EvaTM <e...@i...pl> wrote:
> A czemóż tak się rzuciłeś na niego ?
W którym to miejscu go zaatakowałem?
> A może pisał to o sobie i włożył w ten post wiele starań ?
Nie watpię, ze włożył wiele starań.
A jeśli pisał o sobie to niczym go nie uraziłem.
> Coś strasznie przemądrzały jesteś, Krzysztofie,
> Wrzuć na luz.
Dziękuję za opinię.
Chętnie się dowiem, w czym ta przemadrzałość się objawia?
Tym, że uważam, że diagnostykę i terapię należy zostawić
specjalistom?
Wybacz, ale lektura Wykładów ze
Wstępu do psychoanalizy Freuda to trochę za mało, by zdiagnozować
kogoś i go leczyć. Lepiej zostawić to fachowcom, a nie bawić się
w psychologa, a już na pewno nie w psychoanalityka. Poza tym mam
swoje watpliwości, czy terapia analityczna (zwłaszcza w
pierwotnej formie z lat trzydziestych) jest odpowiednią do
leczenia depresji. BTW Freud był chyba jedynym psychoanalitykiem,
który nie dostrzegał potrzeby własnej terapii przed podjęciem się
terapii innych.
Co do luzu - uważam, że w przypadku osoby z myślami saobójczymi,
nadmierny luz nie jest wskazany. Potrzebuje ona leczenia, dopóki
resztki racjonalnego myślenia hamują ją przed realizacją
zamiarów. Bo może już być za późno.
Powiedz mi, jakiej odpowiedzi bys oczekiwała? "Poczytaj sobie
Pużyńskiego, może jeszcze Grzesiukową i bierz się za leczenie
tego kolegi!"? IMO nie tędy droga.
A jeśli Rise faktycznie pisał o sobie, to poradzę to samo:
rozpocznij leczenie.
A może coś innego świadczy o mojej przemądrzałości? Bylbym
wdzięczny, gdybyś napisała na zcym opierasz swoją opinię?
Pozdrowienia,
Krzysztof
|