Data: 2007-02-04 19:40:18
Temat: Re: Co ci sie sniło?
Od: "ksRobak" <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Sky" <s...@o...pl>
news:eq366k$ttc$1@news.onet.pl...
> "Cypkor Neliusz P." <c...@o...pl>
> news:eq3444$ioo$1@opal.futuro.pl...
>> =================
>>> "młodzieńcy wasi widzenia mieć będą, A starcy sny".
>> ===============
>> Daj spokoj, kazdy ma widzenia i ma sny.
>> Serdecznosci- Cypkor
> Dlaczego mam dać spokój? ;)
> To że każdy[być może] tak ma wcale nie u-spokaja mojej ciekawości odnośnie
> tego "dlaczego tak się dzieje" ;)
> To zdanie z Dz.Apost. "zapisano" dość dawno a się dzieje ludziom dziś [może
> działo się im zawsze...] ;)
>
> Zamiast sceptycyzmu wobec czyjegoś [mojego] -niewątpliwego zresztą-
> subiektywizmu [jakbyś się mentalnie bronił przez założeniem że to może być coś
> więcej jak złudznie umysłów] mógłbyś spróbować podjąć próbę rozpatrzenia
> skąd się to mogłoby brać -gdyby było prawdą. To ciekawe do jakich wniosków
> mozna dojść -na temat samej Rzeczywistości. Chocby dla rozrywki
> intelektualnej! :)
>
> A swoją drogą owo stwierdzone przez badaczy "nakładanie się obrazów"
> w mózgu podczas dejavu wspaniale pasuje do nakładania się "zapisanego"
> w mózgu "wspomnienia snu" [chocby i zapomnianego] a relaną -aktualnie
> przeżywaną- pasującą do wzorca pamięciowego -sytuacją. :)
> Czyż nie? ;)
>
> A odnośnie do ilości sytuacji -miałem takich "poważniejszych" około
> dwudziestu kilku w okresie ostatnich 6ciu lat/kilkadziesiąt pamietam od
> wczesnego dzieciństwa/. Trzy od 2000r to były poważne "ciagi" kilkudniowe
> z filmowo zapamiętanymi ze snu szczegółowymi drobiazgami. Naprawdę
> niesamowite przeżycie. Swoją drogą ciekawe były okoliczności życiowe
> [i psychologiczne] tych "zdarzeń".
> Mam też kilka świerzych -jeszcze niezrealizowanych takich "snów filmowych.
>
> Piszę o tym bo to ciekawe -i sam rozgryźć nie mogę [do końca] skąd sie takie
> fenomeny ludziom biorą...
> Mam w nosie "zainteresowanie swoją osobą" /no może nie do końca -bom
> w końcu "zwykły" człek ;)...
> Przez lata nikomu poza bliskimi o tym nie wspominałem. Dziś piszę o tym
> już raczej ze wzgledu że nie rusza mnie czyjeś potencjalne niedowierzanie,
> 'mięcho' czy żarty pod moim adresem...jak wiecie...
> W końcu nie jestem tu pierwszy miesiąc. A kto chciał się o mnie czegoś
> dowiedziec to wyguglał to o czym piszę w tym watku już dawno.
>
> Sky. :)
Fenomen 'wspomnień z przyszłości' dotyczy nie tylko widzeń (obrazów deja vu)
ale wszelkich doznań zmysłowych. Popularne jest "wpadanie w ucho" nowych
melodii oraz niepewność granicząca z pewnością, że "już gdzieś to słyszałem"
choć nie mogłem słyszeć bowiem kompozycja jest nowa.
Celowo użyłem tu określenia 'wspomnienia z przyszłości', ale terminu tego
nie będę rozwijał - bo nikogo nie interesuje fizyka rzeczywistej próżni;
a przecież od lat wiadomo, że świadomość to stan próżni, która występuije
pomiędzy atomami.
Dlatego jak szybko zacząłem tak szybko kończę.
Dziękuję za uwagę i proszę traktować powyższy post jako nienapisany. :-)
Po prostu go nie ma*.
Właśnie. :)
*nie ma czyt: n i e m a.
Edward Robak*
Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
~>°<~
Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?
|