Data: 2007-02-04 23:39:59
Temat: Re: Co ci sie sniło?
Od: "ksRobak" <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Sky" <s...@o...pl>
news:eq5n4h$vdv$1@news.onet.pl...
> "ksRobak" <r...@g...pl>
> news:eq5cop$435$1@inews.gazeta.pl...
>>> Sky. :)
>> Fenomen 'wspomnień z przyszłości' dotyczy nie tylko widzeń (obrazów deja vu)
>> ale wszelkich doznań zmysłowych. Popularne jest "wpadanie w ucho" nowych
>> melodii oraz niepewność granicząca z pewnością, że "już gdzieś to słyszałem"
>> choć nie mogłem słyszeć bowiem kompozycja jest nowa.
>> Celowo użyłem tu określenia 'wspomnienia z przyszłości', ale terminu tego
>> nie będę rozwijał - bo nikogo nie interesuje fizyka rzeczywistej próżni;
>> a przecież od lat wiadomo, że świadomość to stan próżni, która występuije
>> pomiędzy atomami.
>> Dlatego jak szybko zacząłem tak szybko kończę.
>> Dziękuję za uwagę i proszę traktować powyższy post jako nienapisany. :-)
>> Po prostu go nie ma*.
>> Właśnie. :)
>> *nie ma czyt: n i e m a.
>> Edward Robak*
> No to się zaczyna: fizyka próżni... stan próżni między atomami ;)
> Może Robaku więcej? :)
> Przyjmuję do wiadomości wszystkie próby wyjaśnienia przyczyny tych snów
> -byle klarowne. :)
Drogi Panie.
Kluczem do zrozumienia zjawisk z pogranicza telepatii (w tym deja vu) jest
odpowiedź na pytanie o pierwszy krok strzały.
Dwóch Kolegów wymiękło na tym pytaniu: JUDA@ i Tomek Wilmowski
choć obaj są ekspertami w dziedzinach teorii, które zgłębili.
JUDA@ zgłębił teorię Pisma Świętego a Tomek zgłębił teorię predykatów,
jednakże te nauki okazały się nieprzydatne do wyjaśnienia inicjacji RUCHU.
Pan jesteś trzeci i oczywiście jak miliardy ludzi także wymiękniesz bowiem
na tym pytaniu wymiękali zarówno starożytni jak i współcześni - łącznie
z takimi geniuszami jak Einstein.
Powiem Panu więcej.
Nie ma na świecie nikogo (oprócz mnie), kto znałby odpowiedź (którą zresztą
wielokrotnie podawałem na Usenecie choćby pisząc, że 1/3=0,(3)[10/3], ale
nie tylko {skala Robakksa, siatka niebieska, itd}), więc do rzeczy:
Strzała aby pokonać połowę swojej trasy najpierw musi pokonać połowę połowy
krok wcześniej musi pokonać połowę połowy połowy i tak w kolejnym kroku
wcześniej musi pokonywać odległość o połowę mniejszą.
Pytanie dotyczy długości pierwszego kroku a więc tego, który sprawi, że
strzała z bezruchu przejdzie w stan ruchu.
Zagraniczni alefici, którzy za pośrednictwem tzw. polskiej uczelini zamoderowali
publiczną, polskojęzyczną grupę dyskusyjną "pl.sci.matematyka"
- blokują moje posty na tę grupę niezależnie od treści, a więc Pan jeśli chcesz
się dowiedzieć o tę "granicę" to niestety musisz przełamać własny strach
i zapytać na news:pl.sci.matematyka o pierwszy krok.
Bez tej wiedzy nie zrozumiesz deja vu.
PS. powiem Panu jeszcze w tajemnicy, że ludzie na ogół udają zainteresowanie
bowiem tak naprawdę niczego nie chcą wiedzieć, ale to łatwo ocenić po czynach.
Dla przykładu jeśli Pan udajesz zainteresowanie to nie zadasz pytania
o pierwszy krok na grupie, o której mowa (JUDA@ nie zadał tylko się wyniósł)
a bez tego nic się nie dowiesz ani o deja vu ani o REALU, którego deja vu
jest elementem {zresztą dokładnie jak tzw. polska uczelnia, która udostępniła
zagranicznym moderatorom swoje dyski, bez których moderacja polskiej
grupy dyskusyjnej SCI przez zagraniczne nicki - nie byłaby możliwa). :-)
Więc? :)
Edward Robak*
Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
~>°<~
Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?
|