Data: 2007-02-04 22:25:15
Temat: Odp: Co ci sie sniło?...czyli zwierzeń cd... ;)
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Cypkor Neliusz P. <c...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:eq5h2c$afc$...@o...futuro.pl...
> Użytkownik "Sky"
>
> Przecież piszę jak najbardziej w temacie! :)
> ============
> Alez skadze znowu! Ja pisze o naturze snow ogolnie a ty zjezdzasz na temat
> "sny prorocze". Dla mnie to jest ugor i pobocze tematu.
Że ugór -to wierzę. :) Nikt nie lubi pracować na ugorze. Ale na pobocze -się nie
zgadzam. Ten sam mózg /jako struktura fizykochemiczna i mentalna -jako umysł/ który
śni "twoje" piękne i klarowne sny śni i "moje" -niewiadomoskądbrane. Więc to ma ze
sobą związek -i to wcale nie poboczny. Ale możesz zawsze marginalizowac w swym umyśle
to co ci się ugorem jaki...tylko czy to uczciwe wobec siebie?
> ja po prostu nie wierze w jakiekolwiek
> przewidywanie przyszlosci losow czlowieka, chociaz wierze w przewidywalnosc
> obliczen pozycji planet i gwiazd na niebie. Ale jedno z drugim nie ma nic
> wspolnego.
Oj nie jestem taki pewien czy nic wspólnego /natura kwantowa materii jako takiej/ Ale
nie o przewidywanie losów mi chodzi ale o owe sny. I tylko o nie. :)
>Czlowiek nie porusza sie i nie dziala wedle jakichs z gory
> zaprogramowanych algorytmow, bo jest istota wolną! Nie toczy sie po
> okreslonym torze z okreslona szybkoscia, zeby mozna bylo przewidywac jego
> polozenie, nastroj i uczucia oraz slowa jakie bedzie wypowiadal.
Własnie to mnie miedzy innymi nurtuje -skoro nie ma algorytmów to skąd te sny
wyprzedzające? Naprawdę mnie to gryzie. W końcu to ja sobie muszę z tym radzić nie
ty... pomóż. Nie pozostawiaj biednego "śniarza" samemu sobie :)
> Tymi slowamu prawgniesz mnie zmusic do poszukiwania TWOJEJ prawdy. A mnie
> wystarcza MOJA, a twoja prawde pozostawiam TOBIE. Ja jestem wolny, badz i ty
> wolny i nie narzucaj na sile innym swojej prawdy. Ok?
Nie chcę cię zmuszać -ale próbowałem zachęcić- kogoś kto "kombinuje o naturze
ludzkich snów" do pomocy w rozgryzieniu problemu intelektualnego który mnie
nurtuje...nie to nie. I po sprawie.
Szkoda że jedynie ty odpowiadasz -widać jestem skazany na cię... ;)
> =================
> Proszę -pomyśl i napisz dla mnie w TYM wątku odpowiedź na postawiny
> przezemnie przed tobą -specem sennym- problemem snów wyprzedzających.
> =============
> Sen wyprzedzajacy jest jak trafienie szostki w totolotka. A moze nawet tylko
> piatki.
> Moze sie przytrafic. I to zadna sensacja.
Życzę ci choć jednego takiego snu -potem bedziesz inaczej śpiewał...i nie tyle o
"sensacyjności" ale o "szczególności" tego doświadczenia... :) A dejavu masz choć
czasami?
> Mozesz wziac do reki trylogie Sienkiewicza i przez przypadek znalezc tam np
> slowa "Ale zimno!" a potem spojrzec za okno i powiedziec: - Alez ten
> Sienkiwiecz to byl prorok....
>
> Cypkor Neliusz P.
>
> Albo po prostu przyznaj ze rejterujesz przed intelektualnym wyzwaniem które
> cię przerasta. Ot co...
Małpiarz... ;)
Prosiłem cię ładnie. Nie to nie... :)
|