Data: 2004-03-03 09:28:07
Temat: Re: Co do pracy? Pomóżcie!!!
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 3 Mar 2004 10:03:45 +0100, "Krzysiek"
<k...@p...onet.pl> wrote:
>> 3 Mar 2004 08:06:41 +0100, na pl.rec.kuchnia, Krzysiek napisał(a):
>>
>> > Brawo! Jednak są jeszcze normalne kobiety na świecie. Moja żona też mi robi
>> > śniadanie do pracy(mimo, że sama pracuje)
>>
>> Jaka prosta definicja normalnej kobiety ! ;) Brawo :D
>> Od dziś żadne tam testy psychologiczne ani psychiatryczne, wystarczy zadać
>> jedno pytanie "Czy pani robi kanapki do pracy swemu mężowi ?" i wszystko
>> jasne ! Wreszcie świat staje się prosty ;)
>>
>>
>> --
>> Eva Sheers
>
>No to już teraz spłycasz. Chciałem przez to powiedzieć, ze przyrządzanie
>posiłków przez kobietę jest normalną rzeczą a nie objawem poddaństwa i
>zdominowania. Wręcz, jak to któraś pani już tu zdążyła zaznaczyć, może być
>źródłem przyjemności. Inną rzeczą jest docenianie tego przez mężczyzn.
>
>P.S.
>Jakąś wciąż nie pasuje mi obraz: mały, biedny miś przy "wyzwolonej" kobiecie
>sukcesu.
>
>pozdrawiam
>Bosk'y
poza tym, poza tym, uwazam, z ejesli ta zona nie pracuje, to
dlaczego ma nie robic kanapek...jakby pracowala i oboje sie
bardzo spieszyli to chyba podzial prac bylby rowny!!
przynajmniej u mnie. I obie strony doceniaja ;)
trys
K.T. - starannie opakowana
|