Data: 2014-01-25 15:55:22
Temat: Re: Co dobrego na mróz?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qrczak wrote:
> Dnia 2014-01-25 15:00, obywatel krys uprzejmie donosi:
>> Ikselka wrote:
>>> Dnia Sat, 25 Jan 2014 14:21:26 +0100, Fragile napisał(a):
>>>
>>>> Kapuśniak jak najbardziej tak :)
>>>
>>> Aha, i zarzucajka to NIE kapuśniak :-)
>>
>> A to przypadkiem nie jest tak, jak sałatką jarzynową?
>>
>> Jaka jest różnica między kapuśniakiem, a zarzucajką (u mnie - zarzutką)?
>
> Nawet w obszarze kuchni polskiej brak urzędniczej ręki, co by to
> wreszcie raz a porządnie uporządkowała.
>
> A żeby było i w temacie - zarzutka/zarzucajka w moich okolicach są
> obecnie nazwami wymierającymi, wszystko stało się kapuśniakiem od
> składnika przewodniego. Moje dzieciństwo ukształtowało zasadę, że
> kapuśniak to była zupa z kapusty (obowiązkowo kiszonej) na włoszczyźnie
> i wędzonce, bez żadnych kartoflów w środku, bez żadnej mączanej
> zasmażki. Natomiast zarzucajka była kapuściana (kwaśno lub słodko) na
> ziemniakach i jarzynach.
To ja w takim razie zarzutkę jadam, z zasmażką. Co to za zupa bez kartoflów?
Dzięki.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
|