Data: 2015-01-06 22:08:15
Temat: Re: Co jest z tym sraniem przy jedzeniu?
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 6 Jan 2015 21:39:25 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1x624jq0bv9v2.1dhtdk8a5tyz7$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 6 Jan 2015 15:26:08 +0100, Chiron napisał(a):
>>
>>> Nie myślałem nigdy o tym, ale to taki sympatyczny widok- karmiąca matka.
>>> Jeśli chodzi o przewijanie dziecka przy stole; Nie twierdzę, że to miły
>>> widok.Jednakże- piszę_o_tolerancji. IMO- powinniśmy to tolerować. Tylko
>>> tyle: tolerancja.
>>
>> Tolerancja - do pewnych granic. Bowiem coraz powszechniejsze jest
>> OBSCENICZNIE MANIFESTACYJNE karmienie dziecka i tego tolerować nie mam
>> zamiaru.
>
> O kurcze pieczone:-). Piszę o tolerowaniu przewijania dziecka przy stole i
> mogę zrozumieć, że ktoś tego tolerować nie chce. Karmienie piersią przy
> stole czy na ławce w parku albo w restauracji- nie podlega tolerowaniu lub
> nie. IMO- mozna by w ten sposób nie tolerować także tego, że ktoś po prostu
> oddycha- bo sapie:-)
>
> No nie wiem, może i która mama czyni to demonstracyjnie- ale naprawdę trudno
> mi nawet zrozumieć, że to mogło by mi przeszkadzać. Dziecko ma porę
> karmienia- dorośli też. Dorosli robią to tak, dziecko inaczej:-)
> Przepraszam- ale nie widzę w tym niczego obscenicznego- no ale może się
> mylę.
Przeczytaj uważnie, co piszę - "Bowiem coraz powszechniejsze jest
>> OBSCENICZNIE MANIFESTACYJNE karmienie dziecka".
Oznacza to, że matkiwiedząc, iż jest to tzw "temat", często prowokują swoim
zachowaniem, jakby badały wytrzymałość biernego obserwatora, wyrażając
całym swym zachowaniem "karmię, więc wolno mi wszystko - i co mi zrobisz?"
Jest to coraz częstsze zjawisko, co nie oznacza oczywiście, że ta (jeszcze)
normalna większość nie zasługuje na tolerancję.
|