Data: 2011-09-16 19:59:08
Temat: Re: Co jeszcze...
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-09-16 21:28, Aicha pisze:
> W dniu 2011-09-16 20:53, medea pisze:
>
>>> Jak już pacia będzie gotowa, to nabierasz łyżką (koniecznie
>>> natłuszczoną) i dajesz na patelnię jak kluski kładzione. Może złazić
>>> opornie, ja pomagam sobie drugą łyżką.
>>> Tak usmażonych już nie trzeba omaszczać, więc daję pod koniec smażenia
>>> skwarki.
>>
>> Zaraz, zaraz, a te ziemniaki to ugotowane są? Bo coś mi to zaczęło
>> przypominać szare kluski ze skwarkami z mojego dzieciństwa. Ale te były
>> z surowych ziemniaków...
>
> Cytata z linku :)
>
> - Moja znajoma ze Szczecina twierdziła nawet, że coś mi się pomyliło,
> bo nie można jeść ziemniaków*z surową mąką - pisze Jagoda Wypych,
> czytelniczka.
>
> *ugotowanych
>
No tak, dziewczyny też tu pisały o gotowaniu w małej ilości wody. Ale
coś mnie to kładzenie łyżką zmyliło.
Jakoś nie zachęca mnie ta potrawa. Wolałabym już zjeść dobrze zrobione
szare kluski ze skwarkami i kiszoną kapustą. Mnie się nigdy nie udały
tak naprawdę dobre.
Ewa
|