Data: 2003-04-28 10:10:36
Temat: Re: Co robicie, jak się kłócicie?
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <G...@p...onet.pl-----USUN-TO>
napisał w wiadomości
news:slrnbaoa3i.sob.Grzegorz.Janoszka@kier.icsr.agh.
edu.pl...
> On Sun, 27 Apr 2003 17:04:19 +0200 I had a dream that Dorota***
<d...@o...pl> wrote:
> >Jak rozumiem, Ty się nie denerwujesz nigdy ;-) ?
>
> Denerwuję się, tak jak każdy człowiek, ale nigdy nie krzyczę.
>
> >A macie jakieś sytuacje konfliktowe, czy też nie ? Albo inaczej, kto z
Was
> >ustępuje częściej - i dlaczego? Dla świętego spokoju czy rzeczywiście
> >potraficie rozwiązywać każdy problem bez zdenerwowania? Czy razem
> >podejmujecie trudne decyzje, czy macie jakoś podzielone, kto za co
odpowiada
> >w domu? Chętnie skorzystam z dobrych rad.
>
> Nie sądzę żebym tu mógł udzielać dobrych rad, choćby ze względu na dość
> krótki staż "rodzinny" :)
> Sytuacji konfliktowych mamy naprawdę mało, mi się wydaję, że to ja
częściej
> ustępuję, choć moja TŻ może powiedzieć, że to właśnie ona :-)
> A święty spokój cenię ponad wszystko inne.
Myślę, że pojęcie ustępowanie jest błędem w rozwiązywania konfliktów.
Należy dochodzić do wspólnego rozwiązania problemów.
Jeśli ktoś czuje że ustępuje to potem to w nim kiełkuje i czuje się
zdominowany.
Jacek
|