Data: 2009-05-14 20:06:20
Temat: Re: Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Od: czeremcha <c...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Halogenów nie lubię. Mamy je tylko w jednym pomieszczeniu.
Ze zwykłych żarówek wyleczyłam się "przy pomocy" żyrandola na 6
świecówek, które przepalały się średnio co 2-3 miesiące /pewnie wina
małych kloszy? Nie wiem, nie ja projektowałam żyrandol/. Wkurzyliśmy
się i zmieniliśmy i żyrandol, i żarówki.
Fakt - świetlówki, które mamy najdłużej - świecą najładniej.
Ostatnio zachorowałam na świetlówkę /żarówkę/ z dziennym światłem -
chociaż jedną do podręcznej lampki, do używania przy dzierganiu i
szyciu. Są sakramencko drogie i nie zawsze dostępne, ale światło dają
- boskie!!!
Ania
|