Data: 2012-04-28 19:50:56
Temat: Re: Co w Portugalii?
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2012-04-28 20:38, niebożę tomjas wylazło do ludzi i marudzi:
> On Sat, 28 Apr 2012 20:10:44 +0200, krys wrote:
>> Qrczak wrote:
>>> Dnia 2012-04-28 19:10, niebożę krys wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Ikselka wrote:
>>>>> Dnia Fri, 27 Apr 2012 15:42:16 +0200, krys napisał(a):
>>>>>> Ikselka wrote:
>>>>>>
>>>>>> czy o charakterystyczne żarełko
>>>>>> PORTUGALII ?
>>>>>
>>>>> Pytanie było "Co byście polecili dobrego do jedzenia w Portugalii
>>>>> (okolice Faro)?".
>>>>> Gdzieś tu widzisz "charakterystyczne żarełko Portugalii?
>>>>
>>>> A gdzie widzisz w tytule wątku, tudziez w wymienionym pytaniu, ser
>>>> hiszpański? Równie dsobrze mogłas polecic w portugalii schabowego.
>>>
>>> A to portugaleńcy nie jedzą schaboszczaka? Co za wieś.
>>
>> A nie wiem, oni tam podobno czarne świnie jedzą, i podobno wołowinę mają.
>> Za to moje Młode, zapytane, co jadło na wycieczce w Austrii, odpaliło - "no
>> jak to co? schabowego!" ( bo niestety pensjonat był polskiego biura podróży)
>>
> Może to był sznycel wiedeński a młode niedoświadczone nie poznało?:)
Sznitzel, panie, to nawet przy najbardzij pomyszlnych wiatrach nie jest
ze szwini. A zwłuaszcza wiedenski.
qr.a
--
ajwaj się intonacja podrobić pisemnie nie da
|