Data: 2012-04-28 20:14:22
Temat: Re: Co w Portugalii?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 28 Kwi, 20:51, Bbjk <b...@q...pl> wrote:
> W dniu 2012-04-28 18:32, Ikselka pisze:
>
> > A mnie przywieziono Manchego z Gibraltaru. O niebo lepszy i tańszy, niż ten
> > sam (tego samego producenta) kupowany w Polsce,
>
> 1. Gibraltar to raj gospodarczy, poczytaj gdzieś sobie, a towary
> hiszpańskie są tam tańsze, niż w Hiszpanii, podobnie inne. Jeśli tam
> kiedyś będziesz, możesz sobie bardzo tanio kupić nie tylko ten ser, ale
> i co tylko zechcesz, bo to strefa wolnocłowa :)
>
> 2. Co to ma w ogóle do Portugalii, o którą pytał Stalker?
>
> To, ze Ty lubisz ser manchego, nie znaczy, że każdy go powinien po całej
> Europie szukać, bo są naprawdę lepsze rzeczy :)
Po pierwsze - nigdzie nie napisałam, że każdy, ani że powinien, ani po
całej Europie, tym bardziej niekoniecznie aż szukać.
Po drugie - nigdzie nie napisałam, że nie ma lepszych rzeczy.
Po trzecie - wszystko to twe wymysły na temat tego, co chciałam
rzekomo powiedzieć, można je po twpjemu przykleić do każdej innej
propozycji, jaka się tutaj pojawia, w tym także do twoich.
Po czwarte i ostatnie - "głębia" interpretacji, którą powyżej
zaprezentowałaś a propos mojej krótkiej prostej wypowiedzi na temat
sera, świadczy że jesteś nikim więcej jak tylko typową, złośliwą i
tendencyjną w stosunku do mnie kobietą, jakich mnóstwo spotykam na
swej drodze od lat - spokojnie, jestem przyzwyczajona :-)
|