Data: 2014-02-03 20:44:53
Temat: Re: Co z rozgotowanym ryżem?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 03 Feb 2014 19:44:15 +0100, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2014-02-03 18:44, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>> Dnia Mon, 03 Feb 2014 17:00:05 +0100, Qrczak napisał(a):
>>> Dnia 2014-02-03 13:28, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>>>> Dnia Mon, 3 Feb 2014 01:41:32 -0800 (PST), czeremcha napisał(a):
>>>>> W dniu niedziela, 2 lutego 2014 22:22:55 UTC+1 użytkownik Ikselka napisał:
>>>>>
>>>>>> Gdzieś obiło mi się o uszy, ze ryż jest fałszowany prez Chinoli. I patrzę
teraz w necie - jest coś na rzeczy:
>>>>>
>>>>> Akurat przepychankami między Koreańczykami a Chińczykami nie bardzo bym się
przejmowała. Te narody nie bardzo się lubią zdaje mi się i tego typu "rewelacje"
trzeba traktować bardzo ostrożnie. Nie przejmować się nimi w każdym razie.
>>>>>
>>>>> Jedno co - trzeba pójść do sklepu prowadzonego przez Chińczyków dla Chińczyków,
i obaczyć, jaki jest wybór gatunków ryżu. Tyle gatunków ryżu, co u nas, dajmy na to,
ziemniaków /nie w sensie wyboru w sklepie, ale w ogóle/. I tak jak ziemniaki - nie
wszystkie nadają się do wszystkiego, tak samo jest z ryżem. Ciekawe, jaką wiedzę
fachową mają nasi handlowcy kupujący ryż do handlu? Czy są w stanie odróżnić coś
więcej, niż basmati, arborio i ew. jaśminowy? Wątpię mówiąc szczerze. Zamawiają "ryż"
i dostają to, co mieści się w granicach zaproponowanej ceny.
>>>>
>>>> Wszystko prawda, ale nazwa gatunkowa mi wisi i powiewa, kupuję po prostu
>>>> ryż, a jak mi nie odpowiada, to kupuję gdzie indziej, znaczy inny.
>>>> Tymczasem jakoś od lat "Halina" i okrągły Arborio. Jest dobry do każdego
>>>> celu, na sypko czy na kleisto, no nie ma siły, ryż to ryż, jak go
>>>> odpowiednio potraktować, będzie taki jak chcę :-)
>>>
>>> A to jak z brązowego uzyskujesz kleik?
>>>
>>
>> A to Ewie się brązowy rozpadł?
>> ;->
>
> A to Ewę pytałam?
>
No to spytaj. Powie Ci.
--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein
|