Data: 2014-02-04 00:33:50
Temat: Re: Co z rozgotowanym ryżem?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 3 Feb 2014 14:47:20 -0800 (PST), czeremcha napisał(a):
> W dniu poniedziałek, 3 lutego 2014 12:32:35 UTC+1 użytkownik Justyna Vicky S.
napisał:
>
>> Ryż to ryż. Najlepszy sypki, a nie kleik....
>
> A fcale nie. ;-) Jak ma być sypki - to ma być sypki, jak klejący - to klejący.
>
> Muszę jeszcze sobie przy najbliższej okazji zakupić i spróbować "glutinous rice" -
ryż kleisty /ten to będzie klejący!/ i czarny ryż.
>
A ja sobie tak pomyślałam, po co jest tyle rodzajów (białego) ryżu? - ten
na sypko, a tamten na kleisto... No i już wiem: żeby przy tym samym
sposobie przyrządzania wychodziło RÓŻNIE 3-)))
Mam odwrotnie: używam praktycznie jednego rodzaju ryżu, lecz ponieważ
różnie go traktuję, to i wychodzi różnie, tzn to, co w danym momencie chcę
aby wyszło :-R
--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein
|