Data: 2016-11-10 02:08:09
Temat: Re: Coś elektrycznego do tarcia ziemnieków
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2016-11-09 o 19:02, Stokrotka pisze:
> Jak masz tradycyjny mikser, nie blender, taki z miską do którego
> wkłada się końcuwki,
> to jak włożysz ostsze, takie metalowe do cięcia, a nie plastkikowe do
> ciasta (mimo, że ten sam kształt),
> to po minucie ziemniaki są starte, ale nie można przekraczać 2 minut.
> To ta sama końcuwka ktura służy też do np. "mielenia", a faktycznie
> siekania mięsa.
> Tylko ziemniakuw nie może być za dużo, ani za mało, i troszkę należy
> je pokrajać , nie w całości wkładać.
>
Wypróbuję, jak babcię kocham, bo nie mam już sił trzeć ziemniaków, a
chce mi się pyzów. Takie jakie robiła moja mamusia (proste, bez mięsa).
Ale się musiała namęczyć trzeć na tarce ze 2 kg ziemniaków, a ja tego
nie doceniałam, bo miałam na gotowo.
--
animka
|