Data: 2016-11-18 17:46:57
Temat: Re: Coś elektrycznego do tarcia ziemnieków
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
> W dniu 2016-11-17 o 15:44, Anai pisze:
>> W dniu 2016-11-11 o 18:04, Animka pisze:
>>
>>> Komu by się chciało suszyć frytki, no nie wiem.
>>> Powinnam te pokrojone na frytki ziemniaki wrzucić od razu do
>>> frytkownicy, potem wlac olej i toto włączyć.
>>> Tak samo by się usmażyły i olej by nie wykipiał.
>> Nie usmażyłyby się - ugotowałyby się w oleju :/
>>
>>
> To ja już chyba nigdy nie kupię frytkownicy.
>
Uważam, że niepotrzebnie się zraziłaś - wystarczy do miski z pokrojonymi
frytkami wcisnąć między frytki luźno zmięty spory kawałek ręcznika
papierowego (ok. 1 m) i w różnych kierunkach przemieszczać je dłońmi razem
z ręcznikiem, równocześnie dociskając papier do powierzchni ziemniaków.
Trwa to może minutę, a frytki są suche. Oczywiście wcale nie płuczę ich
przed smażeniem, bo ręcznik wchłania nadmiar skrobi razem z sokiem.
Ponadto - sposób na dobre belgijskie frytki:
http://www.zajadam.pl/dobre-przepisy/frytki-belgijsk
ie-jak-smazyc
Cukier w przepisie jest po to, aby ładnie karmelizował i zezłacał frytki
(to moja odpowiedź na pytanie w tekście).
Etap obgotowywania z cukrem można zresztą pominąć całkiem albo przed
osuszaniem frytek posypać je łyżeczką cukru, wymieszać, poczekać minutę,
znowu wymieszać i dopiero wtedy osuszać ręcznikiem, natomiast bardzo
polecam to dwukrotne smażenie - sama wypróbowałam.
--
XL
|