Data: 2007-07-24 18:24:56
Temat: Re: Cukinia plus..no wlasnie...
Od: "Marek Krukowski" <k...@u...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Panslavista
>> >> A ja też najpierw paprykę, potem cukinię.
>> > W zasadzie papryka i pomidory jako kwaśne powinny pójść pod koniec -
>> > inaczej cukinia będzie skaczaniała...
>> Co to znaczy "skaczaniała"?
>> Jeżeli to, co myślę, to jednak papryka nie jest ogórkiem kiszonym, a
>> cukinia ziemniakiem.
>> A już zwłaszcza te przerośnięte egzemplarze, którymi handluje się w
>> Polsce.
> Myślenie
Myślenie dotyczyło tylko próby zrozumienia bełkotu w postaci słowa
"skaczaniały"
> a praktyka różnymi ścieżkami często chadzają. Są pewne zasady czy
> prawidła - np. kwaśne gotować osobno lub w drugiej kolejności.
Są różne techniki. Przenoszenie ich jako dogmatów poza obszar praktyki, w
której zostały wypracowane jest absurdem. Zwłaszcza gdy są to zakazy. Ani
pomidor, ani papryka nie są na tyle kwaśne, by mogły znacząco zahamować
rozgotowywanie czegokolwiek.
Marek Krukowski
|