« poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2018-03-01 21:05:38
Temat: Re: Cytryna do herbaty.W dniu 2018-02-28 o 20:11, XL pisze:
> cef <c...@i...pl> wrote:
>> W dniu 2018-02-28 o 13:46, XL pisze:
>>
>>>>> Zawsze wrzucałem i wrzucać będę cytrynę do gorącej herbaty z fusami.
>>>>> Czyli nie ma dla mnie już ratunku?
>>>>> Tylko Alzheimer czy coś gorszego może mnie dopaść?
>>>>> Czy mam szansę na kilka miesięcy jeszcze jeśli herbatę z cytryną piję
>>>>> raz na tydzień? Albo i rzadziej?
>>>>>
>>>>>
>>>>
>>>> Nic cię nie uratuje, nawet jeśli pijesz ją raz na rok - wystarczy,
>>> jeśli używasz antyperspirantów
>>
>> Ale żeś się nagooglała :-)
>> Zatem koniec ze mną.
>>
>>
>
> Nie, ja po prostu mam córkę biotechnolożkę. Antyperspiranty to straszne
> g... .
Tego akurat nie używam w nadmiarze i trochę się zdziwiłem,
że nie wyczułaś tego przez sieć ;-).
Strasznie mnie rozśmiesza szukanie trucizn w codziennym życiu.
Wstaję rano - mydło niedobre, w wodzie bakterie, pasta do zębów tyle chemii,
że dostaję torsji, dezodorant wypala mi skórę. W toalecie wdycham chlor.
Poranna kawa - prawie samobójstwo, filiżanka ze zmywarki z
nabłyszczaczem :-0. Pieczywo z glutenem, dżem z cukrem,
ser z cholesterolem. Wsiadam do auta, wdycham rakotwórcze spaliny itd
Ostatnio dopisałem do listy tę herbatę z cytryną.
"Jak, jak zabijać siebie" - tam tez o cytrynie było... :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2018-03-01 23:57:43
Temat: Re: Cytryna do herbaty.cef <c...@i...pl> wrote:
> W dniu 2018-02-28 o 20:11, XL pisze:
>> cef <c...@i...pl> wrote:
>>> W dniu 2018-02-28 o 13:46, XL pisze:
>>>
>>>>>> Zawsze wrzucałem i wrzucać będę cytrynę do gorącej herbaty z fusami.
>>>>>> Czyli nie ma dla mnie już ratunku?
>>>>>> Tylko Alzheimer czy coś gorszego może mnie dopaść?
>>>>>> Czy mam szansę na kilka miesięcy jeszcze jeśli herbatę z cytryną piję
>>>>>> raz na tydzień? Albo i rzadziej?
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Nic cię nie uratuje, nawet jeśli pijesz ją raz na rok - wystarczy,
>>>> jeśli używasz antyperspirantów
>>>
>>> Ale żeś się nagooglała :-)
>>> Zatem koniec ze mną.
>>>
>>>
>>
>> Nie, ja po prostu mam córkę biotechnolożkę. Antyperspiranty to straszne
>> g... .
>
> Tego akurat nie używam w nadmiarze i trochę się zdziwiłem,
> że nie wyczułaś tego przez sieć ;-).
> Strasznie mnie rozśmiesza szukanie trucizn w codziennym życiu.
> Wstaję rano - mydło niedobre, w wodzie bakterie, pasta do zębów tyle chemii,
> że dostaję torsji, dezodorant wypala mi skórę. W toalecie wdycham chlor.
> Poranna kawa - prawie samobójstwo, filiżanka ze zmywarki z
> nabłyszczaczem :-0. Pieczywo z glutenem, dżem z cukrem,
> ser z cholesterolem. Wsiadam do auta, wdycham rakotwórcze spaliny itd
> Ostatnio dopisałem do listy tę herbatę z cytryną.
> "Jak, jak zabijać siebie" - tam tez o cytrynie było... :-)
>
Życie zabija.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2018-03-02 09:23:00
Temat: Re: Cytryna do herbaty.W dniu 2018-03-01 o 23:57, XL pisze:
> cef <c...@i...pl> wrote:
>> W dniu 2018-02-28 o 20:11, XL pisze:
>>> cef <c...@i...pl> wrote:
>>>> W dniu 2018-02-28 o 13:46, XL pisze:
>>>>
>>>>>>> Zawsze wrzucałem i wrzucać będę cytrynę do gorącej herbaty z fusami.
>>>>>>> Czyli nie ma dla mnie już ratunku?
>>>>>>> Tylko Alzheimer czy coś gorszego może mnie dopaść?
>>>>>>> Czy mam szansę na kilka miesięcy jeszcze jeśli herbatę z cytryną piję
>>>>>>> raz na tydzień? Albo i rzadziej?
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Nic cię nie uratuje, nawet jeśli pijesz ją raz na rok - wystarczy,
>>>>> jeśli używasz antyperspirantów
>>>>
>>>> Ale żeś się nagooglała :-)
>>>> Zatem koniec ze mną.
>>>>
>>>>
>>>
>>> Nie, ja po prostu mam córkę biotechnolożkę. Antyperspiranty to straszne
>>> g... .
>>
>> Tego akurat nie używam w nadmiarze i trochę się zdziwiłem,
>> że nie wyczułaś tego przez sieć ;-).
>> Strasznie mnie rozśmiesza szukanie trucizn w codziennym życiu.
>> Wstaję rano - mydło niedobre, w wodzie bakterie, pasta do zębów tyle chemii,
>> że dostaję torsji, dezodorant wypala mi skórę. W toalecie wdycham chlor.
>> Poranna kawa - prawie samobójstwo, filiżanka ze zmywarki z
>> nabłyszczaczem :-0. Pieczywo z glutenem, dżem z cukrem,
>> ser z cholesterolem. Wsiadam do auta, wdycham rakotwórcze spaliny itd
>> Ostatnio dopisałem do listy tę herbatę z cytryną.
>> "Jak, jak zabijać siebie" - tam tez o cytrynie było... :-)
>>
>
> Życie zabija.
>
Jak to było?
Życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową (chociaż
niekoniecznie) :)
pozdr
Stefan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2018-03-02 09:30:10
Temat: Re: Cytryna do herbaty.stefan <s...@w...pl> wrote:
> W dniu 2018-03-01 o 23:57, XL pisze:
>> cef <c...@i...pl> wrote:
>>> W dniu 2018-02-28 o 20:11, XL pisze:
>>>> cef <c...@i...pl> wrote:
>>>>> W dniu 2018-02-28 o 13:46, XL pisze:
>>>>>
>>>>>>>> Zawsze wrzucałem i wrzucać będę cytrynę do gorącej herbaty z fusami.
>>>>>>>> Czyli nie ma dla mnie już ratunku?
>>>>>>>> Tylko Alzheimer czy coś gorszego może mnie dopaść?
>>>>>>>> Czy mam szansę na kilka miesięcy jeszcze jeśli herbatę z cytryną piję
>>>>>>>> raz na tydzień? Albo i rzadziej?
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Nic cię nie uratuje, nawet jeśli pijesz ją raz na rok - wystarczy,
>>>>>> jeśli używasz antyperspirantów
>>>>>
>>>>> Ale żeś się nagooglała :-)
>>>>> Zatem koniec ze mną.
>>>>>
>>>>>
>>>>
>>>> Nie, ja po prostu mam córkę biotechnolożkę. Antyperspiranty to straszne
>>>> g... .
>>>
>>> Tego akurat nie używam w nadmiarze i trochę się zdziwiłem,
>>> że nie wyczułaś tego przez sieć ;-).
>>> Strasznie mnie rozśmiesza szukanie trucizn w codziennym życiu.
>>> Wstaję rano - mydło niedobre, w wodzie bakterie, pasta do zębów tyle chemii,
>>> że dostaję torsji, dezodorant wypala mi skórę. W toalecie wdycham chlor.
>>> Poranna kawa - prawie samobójstwo, filiżanka ze zmywarki z
>>> nabłyszczaczem :-0. Pieczywo z glutenem, dżem z cukrem,
>>> ser z cholesterolem. Wsiadam do auta, wdycham rakotwórcze spaliny itd
>>> Ostatnio dopisałem do listy tę herbatę z cytryną.
>>> "Jak, jak zabijać siebie" - tam tez o cytrynie było... :-)
>>>
>>
>> Życie zabija.
>>
> Jak to było?
> Życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową (chociaż
> niekoniecznie) :)
Oczywiście, że niekoniecznie - różne są sposoby rozmnażania istot żywych. A
i człowiek też nie rozmnaża się tylko i wyłącznie płciowo...
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2018-03-02 13:02:00
Temat: Re: Cytryna do herbaty.XL <i...@g...pl> wrote:
>
> Oczywiście, że niekoniecznie - różne są sposoby rozmnażania istot żywych. A
> i człowiek też nie rozmnaża się tylko i wyłącznie płciowo...
>
... i wcale tu nie mówię o klonowaniu.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |