Data: 2017-02-17 09:11:08
Temat: Re: Cytryny na ostro?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Akarm pisze:
>> Sugeruję ćatni, czatni lub jak kto woli chutney w cytrynowym wydaniu.
>> W Wielkiej Brytanii łatwy do dostania, gdzieś bliżej trochę trudniej,
>> ale też. W Polsce już dużo trudniej. Ale można zrobić samemu, przepis
>> guglając pod "lemon chutney".
>
> Wielkie dzięki za naprowadzenie, to faktycznie było przywiezione
> z W. Brytanii.
O Brytanii napisałem rzecz jasna jako o metropolii kolonialnej.
Bo o tym, że sam chutney indyjski, to się każdy sam od razu
przekonał zapuszczając gugla. Z tymi słoikami jest tak, jak
z curry w proszku, o którym dopiero co była mowa. W Indiach
obie te rzeczy przygorowuje się na bieżąco, na świeżo, wedle
potrzeb. Za to chutney w słoiku i curry w proszku wynaleźli
Brytyjczycy, tak jak mleko pełnotłuste wynalazł Jara Cimrman.
> Gugiel wyrzucił mi z taką nazwą również coś takiego:
> http://sklep.kuchnieswiata.com.pl/product-pol-437-LE
MON-PICKLE-Pikantne-pikle-cytrynowe-210g-INDIE.html
> Czy to również może być to, o czym napisałeś? Chyba spróbuję kupić.
Nie do końca to samo. Ale w tym samym sklepie sprzedają również
czatni, choć akurat cytrynowego nie mają:
http://sklep.kuchnieswiata.com.pl/search.php?text=ch
utney
Metodą bacy, który w sytuacji niedoboru poradził sobie zawiązując
but dżdżownicą, można nabyć słoik pikli cytrynowych oraz słoik
hutney z mango, a potem aproksymować pożądany smak w wyobraźni.
Jarek
--
Es ist Zimmt -- to jest cynamon. Do czego potrzebuje się cynamon? Do zupe,
do legumine potrzebuje się cynamon. Co to jest cynamon? Jest taki kora
z jedne drzewo. Gdzie mieszka taki drzewo cynamon? W Indii mieszka taki
drzewo. Patrz na globus -- tu leży Indii. Daj mnie za dziesiątkę cynamon...
|