Data: 2012-10-10 19:08:04
Temat: Re: Czajniki
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-10-10 20:07, czeremcha pisze:
> Pewnie, że nie będę... Ale wstawię na chwilę pod kran i wystarczy. ;-)
Czyli odmierzasz objętość na czas. ;)
> Poza tym - jeśli dodać pierniczenie się z odkamienianiem
Z tradycyjnym to samo pierniczenie się.
> i dywagacje, czy woda z plastikowego czajnika ma zmieniony smak
Ja nie widzę różnicy. A nawet pamiętam z czasów, kiedy używałam
tradycyjnego czajnika, że woda potrafiła mieć dziwny posmak np. kiedy
się zbyt długo gotowała. W elektrycznym się to nie zdarzy.
Jeśli czajnik el. jest z dobrego tworzywa, to jest OK. Pewnie, że w
czasach studenckich zdarzało mi się pijać wodę grzaną w jakiejś
chińszczyźnie no-name z łuszczącego się plastiku i wtedy faktycznie smak
też był dziwny. ;)
> , czy nie... To chyba się nawrócę na czajnik emaliowany... ;-)
Każdemu wg upodobania. Ja bym się już chyba nie nawróciła.
Ewa
|