Data: 2017-03-09 16:54:20
Temat: Re: Czubryca zielona
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Anai pisze:
>>>> Czy ktoś tu jeszcze gotuje w tym domu?
>>>> Jeśli tak, to polecam czubrycę zieloną firmy Kotanyi. Bardzo dobrze
>>>> skomponowana mieszanka moim zdaniem. Ostatnio używam prawie do
>>>> wszystkiego.
>>> Czerwona też całkiem niezła choć głowy nie dam, że Kotanyi mam ;)
>> A możesz to jakoś sprawdzić?
>
> Mogę ;)
>
> Czerwoną mam marki (lol) "Ten Smak" - przypuszczam, że mogłam ją kupić
> na takim zdrowotnym stoisku z przyprawami, egzotycznymi mąkami itp. itd.
> w Intermarche. A może w Kauflandzie... Nie pamiętam :/
> http://www.wzgorzasmaku.pl/data/catalogue/StLTg3NzMx
My1mb3RvLzg4NzQuanBn.jpg
>
> Ma w sobie sól, paprykę słodką, chili (sporo, bo ponad 10%), cząber,
> tymianek, czosnek, cebulę, imbir (też nieźle - ponad 5%) i kurkumę.
Tak mi ten imbir z kurkumą do czubrycy pasuje, jak kwiatek do kożucha.
> Co ciekawe porównywałam skład zielonej - Ten Smak vs Kotanyi i różnią
> się od siebie całkiem mocno O_o
> Pierwsza ma w składzie czosnek, pietruszkę, sól, cebulę, bazylię, imbir
> i tymianek a druga: czosnek, pietruszkę, sól, cebulę, cząber i kozieradkę.
Zrobili czubrycę bez cząbru?! Odważne!
Jarek
--
Czarne na czerwonym jedzie po zielonym.
|