Data: 2015-05-09 00:17:48
Temat: Re: Czy alkohol tuczy?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 08 May 2015 23:52:07 +0200, iwanos napisał(a):
>>> Ba tam - dla ogólnej higieny :-)
>>
>> Najlepiej dla odkażenia zaraz po kąpieli w gorącej wodzie spuszczonej z
>> CO ;-)
>
> ja to bym kiedyś tam chciał się rozgrzać w saunie polewając kamienie
> spirytusem
Oj, może byś tego nie przeżył. Wchłanianie spirytusu jest
wielokrotnie(sic!) efektywniejsze przez wdychanie jego gorących oparów, niż
picie. Zawartość alkoholu we krwi wzrosłaby Ci niebywale szybko do poziomu
śmiertelnej dawki, nigdy więc takich "inhalacji" nawet nie próbuj.
Mój Teść, niegdyś chemik w ówczesnych (jednych z wiodących) zakładach
spożywczych, przenosił swego czasu w rękach, ze stołu lab. na stół, butlę
laboratoryjną wypełnioną 5 litrami spirytusu. Butla wypadła mu z rąk, gdy
się potknął - spirytus zalał całą podłogę. Teść chciał szybko go usunąć,
więc użył ręcznika, zbierając nim spirytus do wiadra. Powierzchnia
parowania była bardzo duża, więc ilość par ogromna, przy czym miał twarz
wprost w oparach. Tak się urżnął tą "inhalacją", że ledwo go wyciągnięto
stamtąd.
Sauna (wysoka temperatura) spotęgowałaby to zjawisko wielokrotnie. MOgłoby
się skończyć nawet śmiercią, bo mało, ze wielka ilość par, to jeszcze
zwiększone wziewne wchłanianie (rozszerzone naczynia krwionośne). także
przez skórę.
--
Ikselka
"Spójrzmy tylko na królestwo nasze, jedno z pierwszych w Europie, spójrzmy
na jego siły i środki obronne, na jego dostatki, bogactwa, na wszystko, co
ludziom jest potrzebne. Czegóż nam brakuje? Oto rządu silnego i ustalonego
ładu prawnego, a wtedy wszystko będziemy mieli i stać będziemy silni i
pewni siebie."
Jan Zamoyski, fragment przemówienia sejmowego z 1575.
|