Data: 2005-07-29 08:30:08
Temat: Re: Czy dobrze wykonalam? Ciasto "pszczolka"
Od: Agnieszka Młynarczyk <a...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Basia napisał:
> Do jakiej formy włożyłas to ciasto - tortownicy czy prostokątnej?
> Jęsli do tortownicy, to może da się jakoś rozkroić ciasto po upieczeniu i
> przełożyć masą, ale jesli do prostokątnej, to nie wyobrażam sobie wydobycia
> go z blachy bez uszkodzeń "kruszonki" kokosowej.
Oj, do prostokatnej :( Ale tydzien temu pieklam z truskawkami
prostokatne, tez przecinalam i dalam rade jakos je rozciac... A
kruszonka obaczymy. Musze byc dobrej mysli :)
> Co do czasu pieczenia to ja piekłabym to z godzinę z 180 stopnaich, ale tyle
> musze w moim piekarniku, np. u mojej teściowej po godzinie byłby węgiel...
Wiem, nie powinnam otwierac piekarnika, bo ciacho opadnie, ale
zaniepokoil mnie ciemny wierzch ciasta. Na gorze jest zbrazowione, ale
pod spodem narazie ok. Dosc ladnie sie piecze. Ostatnio pieklam
"kokosanke" wlasnie na 180C i trzymalam 45 minut. Wiec moze i tez wystarczy?
Dzieki Basiu :)
Agnieszka Młynarczyk
--
Lubisz ubrania ESPRIT? Zajrzyj na nasze aukcje:
http://tinylink.com/?xacqZcPh1b
|