Data: 2008-03-10 19:20:59
Temat: Re: Czy "idziemy" w dobrą stronę ?
Od: "Chiron" <eleuzis@no_spam.polbox.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Eliza E." <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fr3feo$s01$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Odnoszę wrażenie, że postawa niektórych polega na tym by
> w przypadku jakiś dyskusji niewygodnych Kościołowi kłaść palec
> na usta i mówić " cicho moje dziecko po co to upubliczniać i
> ranić święty Kościół.
> Czyli zamiatamy wszystko pod dywan jak zawsze ?
> Bo może niektórzy widząc zgniliznę przestaną chodzić do kościoła ?
Elizo, zapraszam Cię, abyś może zauważyła, że to nasza dyskusja wzbudziła
takie Twoje emocje- ale ja nie wiem, co konkretnie. Już nie chciałem za
bardzo drążyć tematu- bo nie lubię wywoływać takich emocji. Piszesz o
zamiataniu pod dywan jak zawsze- na zarzut, że zareagowałaś bardzo
emocjonalnie. No to ja czuję się wywołany do tablicy i pytam, jak chcesz do
mnie to dopasować? Bo- dalibóg- nie wiem?
Nie mam też pojęcia, skąd czerpiesz swoje informacje (bo FiM daruj mi,
proszę, nie ubliżaj mojej inteligencji:-) ).
> Może wiec wypowiesz się w tym temacie:
> http://www.tinyurl.pl?pKTwCB1R
Jeśli chodzi o tę konkretną sprawę- to przecież pół roku wcześniej KRK
uruchomił różne procedury- sąd biskupi, odsunięcie od dzieci. No cóż tu
dodać- jak zarzuty się potwierdzą- to nie sądzę, żeby sąd świecki chciał go
oszczędzać. A jak trafi do ciupy- choćby na krótko- to współwięźniowie dadzą
mu odczuć, że grzeszył ciężko...
Chiron
|