Data: 2011-10-26 20:13:13
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 26 Oct 2011 21:30:37 +0200, medea napisał(a):
> W dniu 2011-10-26 21:09, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 26 Oct 2011 15:47:11 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-10-26 12:33, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Wed, 26 Oct 2011 10:38:25 +0200, olo napisał(a):
>>>>
>>>>>> To tym bardziej. Ja mam w piwnicy beczki po kapuście.
>>>>> No nie powiesz mi że tak bez żadnego przetwórstwa, od razu do beczki?
>>>> Wasze żarciki na TEN temat są godne oburzenia...
>>> Ha ha! Nie zapominaj, że to Ty zaczęłaś, świętoszku. ;)
>>>
>> O beczkach i kapuście? - na pewno nie.
>
> Nie, ale wyciągnęłaś mój haniebny życiorys z wiki, sugerując, że mam z
> nim coś wspólnego. ;)
>
Mnie tylko o oberaczkę chodziło, gdzie tam od obieraczki do beczek...
--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami
|