Data: 2011-11-05 19:21:19
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-02 17:18, olo pisze:
Za dużo się tu ostatnio dzieje i przegapiłam ten wątek.
> Użytkownik "medea"
>
>>> Poprawa fitness przyszłych pokoleń?
>>
>> Nie tyle samo fitness, co dążenie do nieśmiertelności skojarzone z
>> maksymalizacją zysku.
>>
> Nie bardzo rozumiem, w gospodarkach rynkowych prawie wszystko bierze
> się właśnie z tego dążenia do maksymalizacji zysku. Dlaczego akurat
> obawiać się aspektu który wydaje się być bardzo humanistyczny?
Hm, no bo mnie jakoś dążenie do nieśmiertelności nie kręci, kiedy patrzę
na różne tego dążenia wymiary (np. takie operacje plastyczne). Mam
wrażenie, że prowadzi ono do większej dbałości o aspekty zewnętrzne
(typu wygląd, długość życia), niż o dbałość o stan wnętrza, czyli coś,
co górnolotnie nazywa się rozwojem duchowym.
>> Niby od wieków tak było, że bogatszy miał większe szanse na długie
>> życie w zdrowiu, niemniej jednak obawiam się powiększania się tego
>> rozdźwięku.
>
> Ależ wszyscy się go obawiają. Unia Europejska wydaje kosmiczne
> pieniądze aby to zjawisko hamować, wbrew ludzkiej naturze.
Ale przecież zahamowanie tego jest nierealne. Tym mniej realne, im
droższe i bardziej skomplikowane jest leczenie.
Ewa
|