Użytkownik "Magdalena Busk" <m...@h...com> napisał...
> Czy rosol na miesie jest zdrowy? Czy mozna go podawac dzieciom? Jesli
> tak: od ktorego miesiaca / roku zycia?
>

Moja babcia mawiała, ze jak gospodarz na wsi je kurę, to albo kura chora,
albo gospodarz...
Taka opinia nie mogła być bezpodstawna i oparta jest na wieloletnich
doświadczeniach ludzi...
A jeśli chodzi o żywienie dzieci to musisz się kierować własną intuicją po
przeanalizowaniu dokładnym różnych źródeł...
Mojemu synowi od szóstego miesiąca życia podawałam zupkę na cielęcinie, bo
tak lekarka kazała...
Teraz mam na ten temat swoją opinię taką, ze dziecko należy karmić wyłącznie
piersią, aż samo zacznie się domagać innych potraw, chyba, ze z jakiegoś
racjonalnego powodu należy postąpić inaczej. Pierwszą rzeczą, jaką moja
córka dostała do jedzenia prócz mleka kobiecego (i bebiko w szpitalu - moje
dzieci rodziły się w czasach, gdy dziecko po urodzeniu było własnością
szpitala i matka nie miała wpływu na jego postępowanie z nim podczas pobytu
w szpitalu), była wędzona makrela, którą jadła jako 5-cio miesięczne
niemowlę. Po prostu ja jadłam rybę, a ona marudziła leżąc na leżaczku i
dałam jej troszkę i zjadła i potem jeszcze troszkę i tez zjadła... i nie
zaszkodziło jej to w żaden sposób.
Przepraszam za odejście od tematu... hmm... te skojarzenia...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl