Data: 2003-03-06 12:35:03
Temat: Re: Czy talenta zanikają?
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wladyslaw Los wrote:
> > Witajcie, mam ma"y dylemat.
> > Niegdyś by"am świetną (w opinii innych rzecz jasna) kucharką,
> Komplemenciarze.
Komplementy sa mile.
> > Znajomi lubili
> > wpadać,
> I pieczeniarze.
Nie wiadomo, godpodyni moze miec jakies walory towarzyskie.
> > bo po 15 minutach w kuchni, przy pustej lodówce potrafi"am coś
> > wymodzić.
> > By"o to jeszcze w czasach, jak nasz stan posiadania kuchni
> > ogranicza" się do elektrycznego czajnika, emerytowanego ekspresu, dwóch
> > filiżanek, jednego widelca, mikrofali bez opisów, lodówki, piekarnika i...
> > p"ytek na pod"odze ;) .
> Umiejetnosc zrobienia czegos w 15 min. przy pustej lodowce i bez
> poruadnego sprzetu to jeszcze nie talent do gotowania, ale zdolnosc
> przetrwania.
:-)) To racja.
> > I wiecie co? odkąd parę miesięcy gotowa"am okazjonalnie (8 miesięcy w
> > szpitalach) i sprawiliśmy sobie meble w kuchni z p"ytą, zlewem, kompletami
> > talerzy i szklanek, garnkami i jakimiś cudami typu parownica czy toster to
> > ja... straci"am talent do garów!
> Nigdy go chyba nie mialas.
Skad taka diagnoza?
(...)
> > Stron przeglądam bez liku, ochoty mam wiele ale przy pierwszej przeszkodzie,
> > np. braku jakiegoś sk"adnika odechciewa mi się wszystkiego :(
> Wykazujesz po prostu, jak wiekszosc ludzi, wrodzony brak zamilowania do
> gotowania i zainteresowania kuchnia. Odpusc sobie. Zajmij sie czyms
> innym.
Z kontekstu wynika, ze nie wrodzony, tylko nabyty. Rada jest raczej
kiepska, odpuszczanie sobie wszystkiego, co sprawia nam troche
trudnosci prowadzi do lenistwa umyslowego i do dawania innym rad
prowadzacych do tego lenistwa.
Krycha, Wypadajaca-Z-Butow
w roli psychologa amatora
|